Jestem Julią
Jetsem Julią.
Mam 20 lat.
Przyszła do mnie
miłość...
Miała gorzki smak
jak filiżanka czarnej kawy.
odeszła...
I stoje na balkonie
i jest tak wysoko.
Czuję błogi spokój,
tylko z pustki w sercu
moje zagryzione wargi
plamię barwą krwi...
i chce dosięgnąć nieba,
chce już
nie czuć,
nie żyć,
nie być...
autor
Córka poezji
Dodano: 2005-05-04 17:43:42
Ten wiersz przeczytano 769 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Marny plagiat Poświatowskiej O.o