Jestem nowym człowiekiem
Dla wszystkich ludzi, którzy się chcą z iluzji obudzić.
Jestem nowym człowiekiem,
nowym pokoleniem,
tą częścią co w duszy istoty ziemskiej
drzemie
i woła by nastąpiło przebudzenie.
Bo kiedy ego bierze człowieka w obroty,
podsuwa mu pomysły,
wszystko obleka w złoto
by go omamić ochotą.
Ciągle czegoś szuka,
ciągle chce coś nowego,
jeśli czujesz to w sobie, to jest właśnie
ego.
Dualność w naszym życiu to zbawienie
mimo że w iluzji nas trzyma i w labirynt
wprowadza.
Jeśli zauważyć zechcesz, że nie na darmo
twoje życie się w niej obraca
wtedy odkryjesz, że to ona jest wyjściem,
które cierpienia skraca.
To twej istoty marzenie,
Byś skrócił swoje cierpienie.
Byś w tym zgiełku zdarzeń,
ilości myśli, nieskończonych marzeń
w których człowiek się obraca
ujrzał, że to boska praca.
Inni też śpią i śpiąc samotnie,
pielęgnują cierpienie
a światło woła o połączenie.
A my dualnością zamroczeni śpimy snem
głębokim
i płyniemy w iluzji po oceanie szerokim.
Do czasu, kiedy się nią znudzimy.
A gdy tak się stanie,
zawołajmy pragnieniem przebudzenie,
zawołajmy wolność i oświecenie,
zawołajmy boskie pojednanie.
Co nam po ziemskich błyskotkach?
To nie jest duszy prawda słodka.
Nasza lekcja się skończyła, czas wracać do
domu.
Kiedy zechcesz by dusza twoja się
przebudziła
wyraź to pragnieniem i z serca uczuciem.
Być może nawet nie wiesz, że masz
duszę?!
To ja Cię wyprowadzić z twej iluzji muszę.
Nie możesz się z tym zgodzić by było coś,
co cierpienia Twe złagodzi?
O to tu chodzi.
Wszystko to gra umysłu
i naszych 5 zmysłów,
które w iluzji nas trzymają.
One nam prawdy sięgnąć nie dają.
Kup nowe spodnie, fajne buty…inni tak
fajnie wyglądają.
Jedni mają dużo pieniędzy inni mniej mają.
A Ty, w której grupie się skrywasz??
Twój umysł podpowie, że jesteś gdzieś
pomiędzy
w tym rzędzie pieniędzy.
A ja Ci powiem,
że Ty czymś ponad to,
jesteś boskim gestem,
jesteś wiatru tchnieniem,
jesteś nieskończonym swej duszy
pragnieniem,
jesteś wszystkim i jednym człowieku
stłamszony.
Czymże jeszcze Cię iluzja uwieść musi byś
się wyrwał z jej rąk i uwierzył?
Bez wiary człowiek, duszy nie przeżył.
Boska istota woła Cię na spotkanie.
Już rękę wyciąga…wyjdź na nie!
Zatańczysz z marzeniem w głębi swojej
skrytym,
boś Ty obmyślił dualność i ego
dla przebudzenia człowieka nowego.
Sam na swoje żądanie wbiłeś się w to ciało,
aby doświadczyć siebie, istotę wspaniałą.
I aby zrozumieć, że ciało i kości wcale nie
świadczą o ludzkiej wielkości
tym bardziej bogactwa ilości.
Bogactwo to w środku skryte czeka na myśl
Twoją.
Czy myślałeś kiedyś czego ego i iluzja się
boją?
Czy nie przebudzenia??
Tak, to właśnie jego,
ono wszystko zmienia,
wartość życia przeistacza,
świat wygląda inaczej,
świat rzeczy się wypacza,
nastaje spokój w Tobie.
Czy to nie największa rzecz jaką możesz
sobie wyobrazić,
kiedy nie można twych uczuć niczym
skazić?
Nic wtedy nie wzbudza emocji w tobie,
Kochasz wszystkich i za wszystko,
nic nie oczekujesz.
Takim właśnie działaniem światło
pielęgnujesz.
Wtedy właśnie władzę nad światem
sprawujesz.
Władzę nad swym życiem w boskości istoty.
Idź w tę właśnie stronę, idź człowieku
złoty!
Nabierz do życia w jedności ochoty!
I pragnij wszystkiego,
wymyśl coś nowego,
przekrocz swe granice,
stań się wszystkim i niczym.
Stań się serca obliczem i duszy obrazem
a ona Ci pokaże, czym jest w swej istocie.
Ego i iluzja pójdą w zapomnienie.
Zakończy się wielu eonów cierpienie.
Ciało przejdzie przez tęczy promienie
i poznasz istotę co się w tobie skrywa,
tylko ona w tym świecie jest prawdziwa.
Ona ukaże ci to, czego szukasz.
To cała prawda i ziemska nauka.
Komentarze (2)
ciekawy początek.. poczytam więc dalej..
To bardzo poruszający wiersz.
Widzę, że chyba jest Pani nowa.
Pierwszy wiersz z takim fenomenalnym przekazem. Nastał
czas na refleksję... dziękuję.