Jestem podminowana, nie dotykać!
OSTRZEŻENIE ( klaryso-dzięki za
inspirację)
Tak, pozbyłam się pazurków.
Tak, dla ciebie mój Kocurku,
lecz gdy zechcę to potrafię!
Wciąż szpileczki trzymam w szafie.
ZEMSTA
W rozsypce ciało.
Flaszka na stole.
Co, zabolało?
Miało zaboleć!
SPOSÓB NA UPIERDLIWCA
Kiedy strasznie ci buczy,
zamknij go, wyrzuć kluczyk,
po czym daj go ślusarzom
- niech mu gębę wyważą!
Komentarze (54)
hahaha...i basta! :)))
pozdrawiam Aniu z uśmiechem
Anno! - niesamowicie mocne "kawalątka". Ważą - jak
pólcegłowki.- muszą trzaskać - puszczac szczęki.
Jak zawsze - co najmniej:mocno i znakomicie... - bez
znieczulenia.
Pozdrawiam serdecznie:))
Zabawne,fajne, tylko ta Zemsta nie kojarzy mi się z
zemstą - no chyba że... flaszka zamiast obiadu ?
Witaj Aniu,
Znakomite fraszki, a wręcz sugestywne - dla mnie
super. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, za miłe
wizyty:)
świetne fraszki piszesz.
Pozdrawiam :)
Tak bez ostrzeżenia, od razu zamykać na klucz. Aniu
więcej tolerancji :)))
Pozdrawiam cieplutko pa ;)
Wiersze z energią. Ładnie napisane.
Świetne!
Świetne!
Cudowne fraszki...
Serdeczności Anno:)
Ból zadajesz tym wierszem. ale niektórzy lubią
cierpieć :)
I tak trzymać. Pozdrawiam
Oj, nie chciałbym być w stosunku do Ciebie
upierdliwcem ani zasłużyć na zemstę z powodów
wymienionych powyżej. ;)
Życzę pogodnego dnia bez upierdliwców.
Aniu, jesteś cudowna jak i te fraszki ha, ha, ha;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
strach skomentować
anużwidelec od ślusarza siędostanie
:)