jestem Twoją Tajemnicą
Dla Mojego Anioła...Ty wiesz Kochanie prawda? ZnZ KmM:*z:P umarłabym tylko dlatego by znów narodzić się dla Ciebie!
W ustach stopiona
niczym lodu kostka
przelewam się w dłoniach
w formę której nikt nie może sprostać
Ściany swojego świata mną pomaluj
rozbłysnę jak światło na Twoim suficie
choć tchu kiedyś zabraknie to ciągle
całuj
a ja stanę się tęczą biegnącą przez Twoje
życie
W oczach spalona
miłości żarem i pożądaniem
więc chowam się w Twoich ramionach
w chwilach - oglądanie na czekanie
A Ty pokoloruj swoje źrenice
które na mnie spoczywają
a stanę się kolorem oczu Twoich
...którym patrzysz na życie
gdy chwile piękne nas mijają
W żyłach Twoich krąży tajemnica
kto już ją zna na prawdę nie wiem
otóż jestem częścią Twego życia
od kiedy mamy siebie...
z Cyklu: a Kochasz? a bardzo? MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (3)
Z tego wiersza lawa sie wylewa - czysta esencja
milosci - niesamowite to jest!
Niezwykle pięknie brzmią te słowa, magicznie i
urokliwie. Oryginalne metefory tworzą subtelny ale i
pełen żaru klimat.
Piękne wyznanie o miłości...Gratuluję pomysłu i wiary
w to cudne uczucie.