Jestem zakochany Sonet.
Może to i jest robienie sobie jaj z sonetu. Ale szukam... No właśnie czego?
Siedzę jak palant w oknie, gapię się na
gwiazdy,
piwo mi wiersze pisze, dyktuje tęsknota.
A w księżycowym blasku płynie jesień
złota,
zmieniając barwy liści na drzewie niemal
każdym.
O! Nad diabelskim jarem lśni warkocz
komety,
pisząc na niebie wiersze miłością się
szklące.
Z rozkoszą wspominam jej piersi czarujące -
szkoda tylko że browar kończy się
niestety.
Otworzyłem więc wino - ale siarą wali,
Świat stał się jakiś milszy jak
zaczarowany.
Rozsądku mi się chyba bezpiecznik
przepalił,
a co mi tam rozsądek - gdym jest
zakochany,
Jeśli żeście ten sonet jednak
przeczytali,
to powiedzcie mi czemu jestem skacowany?
Czyżby wiersze procenty miały???
Komentarze (27)
ciekawy nietuzinkowy ale bardzo dobry innych nie
piszesz :-)
pozdrawiam
Lubię Twoje sonety Stumpy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Super, chyba też coś wypiję... Pozdrawiam serdecznie
Andrzeju.
Nieraz na rany to jest dobre lekarstwo Po mistrzowsku
to oddałeś w sonecie Pozdrawiam serdecznie Andrzeju
Witaj
piękny sonet pełen radości i miłości
miłego wieczorku
Bardzo fajne i wesołe i tak trzymać pozdrawiam:)
ponoć alkohol i miłość mają podobne działanie stąd
pewnie ten kac Stumpy -bardzo fajny wiersz ,ciekawy
pomysł bo i mieszanka ciekawa :))pozdrawiam
Miłość jest jak szampan w głowie szumi ...piękny sonet
...
życie, wiersze i miłość - ma procenty - w życiu są
oprocentowane kredyty, w wierszach - szukamy poezji w
poezji (przeliczamy na procenty - ssssstuprocentowa
gwarantuje tytuł "wieszcza" :) w miłości... też
niektórzy kochają na 100 %, a inni na pół gwizdka,
oooo i co zrobić? :)) pozdrawiam ciepło - miłego mi
autora.
:) odbiegłeś w sensie tematu, bo zasady sonetu
zachowałeś. Najczęściej sonet cechuje podniosłość
chwili a tutaj o kacu :) ale jak napisałam podoba mi
się, bo jest NIEBANALNIE! Pozdrawiam :)
Peel, jest zakochany.!
Podoba sie Sonet
Pozdrawiam, serdecznie.
Może ludziska jeszcze nie wiecie, że najlepsze wiersze
pisze się po jednej "secie". Druga też nie zaszkodzi,
tylko druga zwrotka gorzej wychodzi, a gdy wypijasz
trzecią to "poświęć" wierszyk śmieciom...
Twój wiersz jak widać był najwyżej po pięćdziesiątce,
bo bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru...
Zakochałeś się Stumpy.....!
To nie wina wina hahaha...
Serdeczności, a czytało się świetnie:-)
:))))) odbiegłeś 'nieco' od zasad sonetu, ale mi się
podoba :))) Alkaprim weź :)
tak do końca nie wierzę ,że pisząc ten
sonet byłeś skacowany... nie napisałbyś na kacu
takiego sonetu
pozdrawiam:)