Jesteś
Jesteś moja myszko dla mnie powiewem
wiatru,
W lipcowym słońcu muskającym policzki,
Odpoczynek w cieniu pod rozłożystym
drzewem,
Chłodzisz moje rozpalane ciało i ocierając
pot z czoła,
Dając chwile wytchnienia mojej duszy i
ciału ,
Jesteś dla mnie jak woda szemrzącą w
strumyku,
Ochładzasz i gasisz moje pragnienie,
W gorącej porze dnia pobudzasz do życia,
Dając chwile ochłody wpływasz we mnie,
Dając siebie i nadzieję miłości,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.