Jesteś dumna?
Codziennie siebie akceptuję
tak samo każdego dnia żałuję
podkochiwałem się,
serce pęka,
na cierpienie sam siebie skazuję
jesteś dumna?
w oczy trudno to z siebie wyrzucić
jesteś dumna?
a musimy się smucić
w myślach wyzywać i kłócić
To straszne i smutne dni nastały
czy nasze uczucia na wadze przybrały?
Jesteś piękna i zawsze byłaś,będziesz
przerażasz mnie i gorąco podniecasz
boję się twojej osoby,
boję się twojej inteligencji,
boję się twojej nietolerancji.
Wczorajsze dni miłości goryczą i łzami
dostały
jak moje marzenia,oberwały.
Czy to moja wiedza,
czy wiedza niewiedzy?
wiem wszystko
i nic już nie wiem.
Jesteś dumna?
ze wstydu rozbierana
i ze wstydem ubierana.
Kiedy ciepłym wiatrem zawieje?
i wpadniesz we mnie jak zapach
unoszony w wybranym kierunku
mijanej teraźniejszości
wiatr czystej miłości.
Jesteś dumna?
że słyszysz a nie widzisz
jesteś dumna?
że mówisz do mnie
nie jesteś obok,
jesteś w środku,
a więź pęknięta
twoja twarzyczka wciąż
przez moje myśli odgadywana
język połknąłem,
rozdrapywana wciąż rana
chęć w nie odwadze skąpana.
Komentarze (4)
duzo szczerosc i emocji..wiersz ladny,milo sie go
czyta
Myślę, że to miłość wielka tak pięknie się gniewa
Wiersz ładny emocjonalny czuły w wymowie
milosc jest dziwna ,łatwo ją zranić.. z euforii
można wpaść w najczarniejszą rozpacz ,ale gdy wzajemna
to przecież nie ma się o co martwic,wystarczy
porozmawiać.Wiersz szczery i pełen emocji
nieodwaga, lub nie-odwaga:)