Jesteś efektem naszej wspólnej...
Z prochu i w proch
Z prochu powstałeś w co wątpię srodze
Z tym prochem to mi nie po drodze
Ze w proch się zamienię to wiem od
małego
Ale jakość tego nie chcę, to nic
dziwnego
Nie wierze żem powstali z prochu z wielu
przyczyn
Mój twórca a znam go osobiście temu nie
przeczy
Prędzej mnie z gliny na swój kształt
ulepił
Nie zapominając, ze tworzymy wspólny
zespół
Zrobiłem ciebie chłopcze rzecze rodzic z
gliny
Wolałem inny materiał, na glinę nie miałem
ochoty
Pomagała rodzicielka razem myśmy ciebie
zlepili
Jesteś efektem naszej wspólnej romantycznej
chwili
Spoglądam w lustro obracam się przed nim
niewinny
Rzeczywiście, barwą ciało moje podobny do
gliny
Gdzieżbym mógł być zrobiony z jakiegoś tam
pyłu
Rozpadł bym się, tuman kurzu bez przodu i
tyłu
Jest coś doskonałego w człowieku z gliny
powstałego
powiększyć można, dodając gliny do miejsca
urodziwego
Z pyłu nawet najlepszego, to by się nigdy
nie udało
Bo z pyłu to coś bardzo twardego, by nigdy
nie powstało
Ci co głoszą o tym pyle i powstaniu z niego
człeka
Winni zmienić banał z gliny budujemy
człowieka
Co do reszty a chodzi o to ze w pył się
zamienisz
Nie polecam ? to ulepiony z gliny człeka
finisz
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (1)
Prześlicznie z wiarą, podoba mi się ten wiersz,
pozdrawiam serdecznie :)