Jesteś i ja jestem
Przez marzenia zwykłych dni,
i żyjące swoim życiem sny.
Lekko falujące powietrze cienia,
i posągi mocne z kamienia.
Przez góry i stepy wszystkie,
tak bardzo memu życiu bliskie.
I spojrzenia w szkliste oczy,
mieniące się tęczą w nocy.
Przez trudy przepasane lękiem,
tak zimnym owinięte pięknem.
I potokami szeptów ciszy,
których tylko serce usłyszy.
Przez krzyki duszy, która woła,
jedynego przyjaciela swego, anioła.
Niewidzialnym moim przytuleniem,
gaszę twój żar jednym spojrzeniem.
I tym małym, słodkim gestem.
Jesteś Ty, i ja jestem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.