Jesteś moim narkotykiem
Imię spowija me żądze
w aurze spełnienia.
Dłoń czule pieści
zatarte wspomnienia.
Dotyk uwalnia pragnienia.
Głos wabi w bezmiar żaru
twojego serca w rozkwicie.
W uniesieniu wdycham
zapach rozkoszy chwili.
Twarz chowam we włosach,
pieszcząc je palcami.
W biciu twego serca,
słyszę echo radości
z naszej miłości.
autor
Ewa27
Dodano: 2009-05-05 19:09:59
Ten wiersz przeczytano 782 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.