Jesteś niczym owoc
Wielkie połacie rosnących drzew
Każde bujnie oblepione owocami
Tak wiele smaków kryją
Próbowałem poznać słodką tajemnice
Jabłko oferowało dojrzałą czerwień
Zewnętrzne piękne środkiem gorzkie
Mała wiśnia kusiła urokiem
Niestety niedojrzała zepsuła smak
Uwagę moją przyciągała śliwka
Straciła esencje przez robaka
Banan przykuł swą barwą
Ściągając skórkę ujrzałem czerń
Cytryna kołysana przez wiatr
Zaproponowała kwaśne moje odczucia
Jaki owoc przedstawiasz Ty ?
Czy mogę spróbować ciebie ?
Komentarze (2)
może pora spróbować czegoś co nie przyciąga wzroku, i
nie jest idealne z zewnątrz...
smak i wewnętrza strona są najistotniejsze. pozdrawiam