Jesteś niegotowy?
zakuj moją niewinnośc w kajdany
całuj i rozetnij mi wargi
wydziergaj mi swój ból
chcę płonąc
jesteś niegotowy
teraz mi to mówisz
na zawołanie nie rozchylę ud
jeszcze potrafię myślec
wzdłuż kręgosłupa setki dreszczy
mocniej pchnij... tę szafkę
nie tłamś pragnień
to Twoje dzieci
niech boli
niech krew płynie pomiędzy obłokami
dziś Ciebie chcę
wyrzuc z siebie gniew serca
tak niepokorny się stań
zlizuj moje myśli
tak uwielbiam Twoją szorstkośc
dłoni przebitych nienawiścią
naucz mnie kochac za dnia
pot i łzy
tyle dla Ciebie znaczę
tak tak znam to
drgaj ostatkiem sił
tak lubię te wymyślne kształty
czerń i czerwień to jedno
jeszcze nie poczekaj
chcę dziś szybowac
chcę zagotowac Ci myśli
uwielbiam zimno metalu
taki pozostań proszę
burning deep inside...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.