jesteś nikim...!
pokazałeś drugą twarz...
nie wiedziałam, że ją masz...
w końcu wiem kim dla Ciebie byłam...
w końcu prawde o sobie zobaczyłam...
zazdrość Cię zgubiła...
grzecznie Cię prosiłam...
tylko spokoju chciałam...
do rozstania sie przygotowałam...
myślałam, że dorosły byłeś...
a Ty jak szczeniak postąpiłeś
i mnie straciłeś...
słowa zabolały,
prawde przedstawiały...?
popis na ogóle dałes...
szydziłeś ze mnie...
teraz sam zostaniesz wyszydzony...
na wieki dla mnie jestes już *stracony*
tym wierszem żegnam Cię...
nie wart jesteś moich łez...
od dzisiaj nikim dla mnie stałeś się...
zobojętniałam na słowa Twe...
nie zranią więcej mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.