......jesteś przed.......
nie szukam ciebie w wierszu
w metaforze dłoni cię odkrywam
gdy dotykam miejsca pod piersią
śladem odczucia biciem serca
wtulić się w objęcia
szytej na miarę koszuli
odciśnięte łzy na bieli lnu
całym rytmem niedokładności
ściskam rękaw i powtarzam
że jesteś przed ustami
malowanym przyzwoleniem
koncertem w tonacji dnia
autor
a-co
Dodano: 2007-11-19 10:37:07
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Wyjatkowo udany wiersz. Sa i piekne obrazy, i gra
wyobrazni i niedopowiedzenia pozostawiajace troche
miejsca czytelnikom.
jesli Twoja milosc jest spelnieniem o ktorym marzylas
to gratuluje tej milosci...
Miłośc w koszuli na miarę, brak mi słow, chylę tylko
głowę..tak u Ciebie majowo i pachnąco że ach...
Subtelny ten erotyk i piękny sam w sobie. Jesteś
geniuszem w tworzeniu metafor:)
Pod każdym względem zaparło mi dech w piersiach. Tak
bardzo mi się podoba. Tak wiele mówi...
Metafory perełki jakich mało. Bardzo estetyczny,
nieprzesycony, przyjemny wiersz. Podoba mi się.