Jesteś...byłeś...
Jesteś...
Moimi nieodgadnionymi myślami..
Moimi niewypowiedzianymi słowami...
Moimi najskrytszymi pragnieniami...
Jesteś....
Mych snów panem...
Cudowną błogością...jak seks nad
ranem...
Jesteś...
Cudownym marzeniem...
Pożądliwym westchnieniem..
Słodkim cieniem..
Jesteś...
Poświęciłabym wiele dla Ciebie....
Lecz zapomniałeś obejrzeć się za
siebie..
Jesteś...
Przyniosłeś dziś znów pocałunki i
kwiaty.....Ty draniu!
Była u mnie załamana kobieta..
Zapomniałeś powiedzieć że jesteś
żonaty..
Byłeś.....
Lepiej sie z tego otrząsnąć niż drugiej kobiety życiem niebezpiecznie wstrząsnąć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.