Jeszcze
Jak w starej sztuce od wielu już lat,
powtarza się tutaj wciąż ten sam akt.
By cię uspokoić muszę przyznać
nic tu nie brakuje, tylko stale
ta szarzyzna…
Bezradnie się na to buntuję, gdy
widzę, jak wkoło życie pulsuje.
Wtedy nie czekam i też próbuję.
Wystawiam rękę i chwytam mocno
przez otwarte na szeroko okno
uśmiechnięty ciepło promień słońca.
Pochłaniam z radością, pełnym haustem
bez końca, świeże powietrze z żywą
nadzieją, że jeszcze się nasycę
i zanurzę w nim jeszcze…
Komentarze (69)
Boik
witam Ciebie serdecznie i bardzo dziekuję za
refleksje.Życzę udanego dnia :)
molica
kłaniam się i serdecznie pozdrawiam. Bardzo dziękuję
za wizytę.Rozumiem, ja też nie bardzo wiedziałam co
powiedzieć. Życzę dużo słońca i radości:)
Smutkiem powiało...
Miłego popołudnia:)
Smutny wiersz. Szczęście, to tylko chwile i fragmenty
życia.
Witaj,
i co ja biedna tu mam komentować?
E tam - żyć to nie znaczy nic więcej ponad to co
przeżywamy.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
anna
kłaniam się pięknie, bardzo dziękuję za ciekawy
komentarz.Takie niestety też bywa życie. Życzę miłego
dnia i udanej niedzieli:)
anula-2
witam i pięknie dziękuję za wizytę oraz komentarz.
Przemyślę refleksję dot.rutyny, życzę udanego
weekendu:)
wyglądało mi to na list, ale końcówka wyprowadziła
mnie z błędu- smutna egzystencja
"Miłość - klatka z kratami ze szczęścia."
- Claudia Cardinale.
Pozdrawiam Poola, zapachniało rutyną z której
trzeba się wyrwać.