Jeszcze dziś
Wizyta z bukietem chryzantem,
ze zniczem, modlitwą
i odległym wspomnieniem,
co powraca jak spiętrzona fala.
Trudno przychodzi świadomość,
że oni już po tamtej stronie.
A niebo?
Jeszcze dziś ,jakby w hołdzie,
odbiera unoszące się obłoki
szarych mgieł, w których ukryte
są nasze tęsknoty.
Wpatrując się w punkt
żółtego płomienia
przenikam myślą życie,
dostrzegając pozostawione
ślady w kilku kroplach
własnych łez.
Komentarze (8)
Takie to prawa natury, człowiek rodzi się
i umiera, pozostaje pamięć, smutek i łzy.
"ślady w kilku kroplach
własnych łez" jeszcze jest dziś a oni zostają ciągle
we wczoraj.
"...Trudno przychodzi świadomość,
że oni już po tamtej stronie..." Trudno, nawet bardzo
trudno...
Wspomnienia umarłych przez nas tu żyjących...........+
Piękny hołd dla tych, co odeszli
ci co odeszli, pozostają w nas...
szczególny czas na wspomnienia...... na przypomnienia.
Łączymy się z tymi co z naszych serc nigdy nie odejdą.
Trafnie ujęłaś słowami
Te święta wywołują smutek ale i duchowy kontakt z
bliskimi, którzy odeszli. Smutno, ale inaczej być nie
może.