Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jeszcze gra kapela

Zżółkły trawy na dawniej tak soczystej łące,
a czas psotnik wyrzeźbił w fizjonomii bruzdy.
Dziś już ciebie nie cieszy ranny ptaków koncert,
dotknął bardzo kąśliwie cios losu okrutny.

Przeklął również Dionizos, zlekceważył Eros,
a caryca Potencja pokazała plecy.
Czajnik przestał bulgotać, żal duszę rozdziera,
może zmiana partnerki z niemocy wyleczy?

Albo z drzewa johimby zdrapiesz cenną korę,
zetrzesz na drobny proszek, zjesz, popijesz wodą.
Ufać będziesz, że sezam znowu się otworzy,
namiętności jak Fenix z prochu się odrodzą.

Masz wciąż życie przed sobą, jeszcze nie umierasz,
rozchmurz myśli i czoło, roznieć w duszy ogień.
Wysiadł jeden instrument, lecz gra wciąż kapela.
To, co byt oferuje – zaakceptuj, doceń.

Dodano: 2019-10-19 06:47:49
Ten wiersz przeczytano 6354 razy
Oddanych głosów: 147
Rodzaj Sylabiczny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (171)

Pettrus Pettrus

Świetny, jak zawsze wiersz Sławku.
Pozdrawiam serdecznie z lekką zazdrością nieustającej,
niezwykłej weny.

Madame Motylek Madame Motylek

I dopóki gra, dopóki życie trwa,to
jeszcze nic straconego.
Pięknie napisałeś:)

loka loka

Świetny wiersz.Takie życie.Raz u góry raz na dole,byle
z humorem. Pozdrawiam serdecznie.

Marek Żak Marek Żak

Też z rewizytą u kolegi po fachu, bo też inżyniera.
Temat dla nas na czasie i opisany bardzo zgrabnie. Ja
jestem cały czas zakochany co, po tylu latach,
podchodzi pod przypadek chorobowy:). Sam się dziwię.

elka2 elka2

Ja z rewizytą... Wybrałam ten wiersz, bo jak dla mnie
bardzo dobrze napisany. Podoba mi się też walka, walka
o siebie, o jutro.
Pozdrawiam.

waldi1 waldi1

dziękujemy Sławomirze za pozdrowienia i wzajemnie
przyjacielu nasz ...

Leon.nela Leon.nela

instrumentalne podejście do ciała a przecież nie tylko
do tego stworzone by zadowalać tylko własna żonę
i liczyć należy że na nowe doznanie z martwych wstanie

karl karl

wszystko co dotkniesz piórem,
zamienia się w złoto.
Pozdrawiam serdecznie

jazkółka jazkółka

...a kapela może grać na różne tempa... Nie zawsze
trzeba od razu wycinać hołubce, żeby czuć melodię. :)
Ładnie, z ciepłym, trochę żartobliwym dystansem do
przemijania

Iwona Derkowska Iwona Derkowska

Dzięki za ten wiersz bo spowodował usmiech u mnie na
twarzy.Siedzę zgęsiała z bólem nogi i zapomniałam choc
przez chwilkę.Pozdrawiam.

Żyleta Żyleta

Obserwuję ogromny problem z akceptowaniem czasu, z
docenianiem jeszcze gorzej.
Ale warto tu zaglądać!

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Cześć Sławku-:)

Wiersz godny polecenia.
Każdego coś dotyka.
Od raczkowania do momentu stawiania sobie własnej
kolumnady,przechodzimy w kolejnych etapach nasze
życie.
Bruzdy to nic innego jak nasze wytatuowane
doświadczenia, okolone emocjami - tymi dobrymi i
złymi.
Jednak bez względu na wszystko, trzeba żyć i nie bać
się.
Ostatnia zwrotka:

"To, co byt oferuje – zaakceptuj, doceń" - tu się nie
zgadzam!?
Całość super.
Pozdrawiam serdecznie

annasztuka annasztuka

Piękny wiersz, jestem pod wrażeniem. Uwielbiam Twoje
dzieła, pozdrawiam serdecznie :)

NiebieskaDama NiebieskaDama

piękny poemat,,i bardzo realny..serdecznie Sławku
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »