Jeszcze majowo mi
Półnagi księżyc w sierp stworzony
przewiesza się przez krawędź krótkiej
nocy
nic tu po nim ?zasłonił go świt
w tulony w siebie znikł
Świt upojony sobą majowo
zawstydzony
otwiera zielone drzwi
sen w półśnie zatrzymany
Pod powiekami oczu błyszczących
obwiesił dzwonkami kwiatów
swoje przybycie
by być obecnym
Zegar przystaję nieświadom
Czy iść czy biec
Bo tykot znika w pół uderzenia
Rodzi się długi poranny cień
Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
i bardzo ładnie tak na majowo :-)
A ja myślę,że w Twoim serduchu jest zawsze majowo:)
Pozdrawiam serdecznie+++
Piękny brzask budzi serca.Niech trwają w umajeniu.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Danuś - dzieju za miła wizytę-sympatycznie
Witaj...niech wiosna w sercach trwa w każdej chwili ,a
poranki ptaków śpiew rozwesela idźmy do ludzi by nasz
cień był widoczny,po to tu wiersze Twoje by obudzić
serca smutki ,uśmiecham się zawsze gdy czytam
...pozdrawiam słonecznie.Danuta