Jeszcze nie umiem o tym mówić...
Jeszcze nie umiem o tym mówić,
nie umiem wykrzyczeć tych uczuć , które we
mnie są...
Jeszcze wszystko we mnie drży,
nic nie powstrzyma wzruszenia,
spływają piekące łzy...
Słowa moje uwięzły w gardle,
z żalu nie mogę napisać kilku mądrych zdań,
bo tyle emocji we mnie ,
serce moje łka...
To Ty Ojcze dodawałes mi otuchy,
kiedy nadzieji brakowało,
Ty Ojcze swoim świadectwem nauczyłeś mnie
wiary w Boga ogromnego,
klękam ja przed Tobą,
z sercem maluczkiego...
Nie wiedziałam i nigdy nie przypuszczałam, że tak mocno przeżyję śmierć papieża. Ale przecież nie ma wieczoru bez łez, nie ma godziny bym nie pomyślała o Tobie Ojcze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.