Jeszcze roczek ( część druga )
Wszystkim, którzy chcą donosić swoje kapcie.
Na trzy pas, lub wolniej może
na finiszu iść przez życie ?
Podaj rytm, dyryguj Boże,
bo dzionki już takie tycie.
Coraz dłużej trwają noce
i snów już się nie pamięta
a serduszko tak łomoce,
że rwą się życiowe pęta.
Pytań rodzą się tysiące,
odpowiedzi na nie czekam.
Ktoś spojrzenie śle gorące,
a ja wciąż z uśmiechem zwlekam.
Daj mi jeszcze ! Bardzo proszę.
Wszak drobnostka to dla Ciebie.
Niechaj kapcie me donoszę,
a będzie mi tak jak w niebie.
Komentarze (3)
Podoba mi się twoje rytmiczne pisanie, świetnie się
czyta. Pozdrawiam :)
Jeszcze roczek? To niewiele...
Na wszelki wypadek polecam skórzane, mocne kapcie i do
życia marsz:))
Ładna modlitwa, tkliwie się zrobiło... Pozdrawiam ;))