Jeszcze skromna i nieśmiała
Stoi jesień za progiem
skromna jeszcze nieśmiała
zebrać pragnie załogę
już niektórych spotkała
pierwsza rosa srebrzysta
już chce ścielić posłania
z chłodu ranków korzystać
mgiełką trawy zasłaniać
wiatr podniebny artysta
chwali własne zasługi
marzy zatańczyć twista
w takt jesiennej szarugi
wieczór długi i szary
stoi cicho w kolejce
szuka kogoś do pary
z kim posiedzi w alejce.
L.Mróz-Cieślik
autor
cezaryna
Dodano: 2012-08-29 22:45:46
Ten wiersz przeczytano 816 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ladnie o nadchadzacej jesieni:)Pozdrawiam.