JESZCZE WCZORAJ
Jeszcze wczoraj żalu kły
Wbijał smutek w moje sny
Zew rozpaczy płynął w świat
Dziś nadziei rozkwitł kwiat
Z nieba spadł promień słońca
Piec przestała rana rwąca
Z słodkiej buzi mego wnuka
Uśmiech w serce me zapukał
I z piąsteczek tak maleńkich
Szczęścia nut spłynęły dźwięki
Jeszcze wczoraj bezsens trwania
Skutecznie radość zasłaniał
Łez piekących struga rwąca
Zatapiała wschody słońca
Dziś dzień nowy się narodził
Serce z bólu oswobodził
I nadziei dźwięki czyste
Przedłużyły życia listę
To dzięki Wam świeci słońce... Miłej niedzieli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.