Jeszcze wczoraj
Kiedy żałobie towarzyszy cisza,
i widzę oczy wypłakane bólem,
to smutna dusza nie potrafi pisać,
bo pustkę czuje.
Słowa rozpaczy cisną się na usta,
ostatnia łza już opłakała ojca,
kanapa w rogu stoi taka pusta,
i żal pozostał.
Z każdego kąta tchnie pejzażem
wspomnień,
ściany pokoju patrzą wciąż miłością,
„Czuję, jak gdyby stał tutaj koło mnie”
jestem przy tobie.
Myśl chce odpocząć, ale nadaremnie,
szuka przystani, w której nie ma świtu,
czułością dłoni całą rozpacz zdejmę,
chodź tu się przytul.
Komentarze (33)
przeczytałem w milczeniu twój wiersz
Ładne, ciepłe sofickie strofy Madziu.
Bardzo lubię strofy safickie. Oczywiście poza układem
ważna jest treść - tutaj jest, odbieram czytelne
obrazy. Ale muszę Tobie wytknąć 3 zwroteczkę z dwóch
powodów - zaburzone w stosunku do reszty utworu rymy,
no i jakoś nie umiem kupić pejzażu wspomnień w kącie,
myślę, że można wymyślić coś mniej naciągniętego.
Kiedy umierają nam rodzice, to dopiero wtedy jesteśmy
tutaj sami. Pozdrawiam
Pięknie strofą saficką - bardzo na tak :)
Pięknie o smutku.
Kanapa pusta...i ten żal ogromny, po stracie kogoś
bliskiego! Pozdrawiam Cię Madziu:))
W strofach safickich zapisana trudna chwila w życiu.
Jedenasty wers czytam sobie "Słyszę, jak gdyby szeptał
cicho do mnie".
Miłego dnia.
Wiersz wprawdzie smutny, ale naśmiałem się... z
Zosiaka. Tyle wpisów. Uparta. Miłego...
Piękny. Pozdrawiam
tylko dlaczego taka długa spacja pod wierszem
:)świetnie pozdrawiam ;))
wzruszyłam się
wiersz pełen smutku i tęsknoty trzeba się z tym
pogodzić - tak musi być...
pozdrawiam serdecznie
zadumałam się, po takich wierszach pozostaje we mnie
cisza...
Niezły wiersz. Podoba mi się.
Wzruszajacy ...pozdrawiam serdecznie:)+
Piękny magdo*. Smutny, ale takie życie...Pozdrawiam
gorąco.