Jeszcze żyjemy...
Jeszcze żyjemy, jak żyje człowiek.
Jeszcze nam plany chodzą po głowie
i próbujemy innych zrozumieć,
na ile człowiek rozumieć umie.
A tam na gwiazdach zmiany biegunów.
Gamma rozbłyski innych rozumów.
Ciemna materia, promieniowanie
i wszystko boskie, jak my - Ziemianie.
Jeszcze żyjemy. Jeszcze tworzymy.
Jeszcze w przestrzeni bezmiar gonimy
na galaktycznej czasu spirali,
ciekawi tego, co jest w oddali.
To, co jest obok i co się zmienia,
nie ma wielkiego dla nas znaczenia,
bo na nic wokół, wpływu nie mamy,
z małym wyjątkiem, gdy wybieramy.
Potem już wszyscy - młodsi i starsi,
przez ziemską władzę trzymani w garści,
oczy wznosimy w nieba przestworze,
czy palec boży nam dopomoże.
Jeszcze myślimy. Jeszcze żyjemy.
Powstał już Matrix, inne systemy.
Jest paragrafów więcej niż ludzi.
Pora się chyba ze snu wybudzić.
Komentarze (9)
Z przyjemnoscia czytam :) Sugestywnie:)
Mbsz - czytelny przekaz. Ostatnia strofa.
badamy, zachwycamy się obcymi galaktykami a nie
widzimy potrzebujących obok
Jeszcze, tylko jsk długo człowiet wytrzyma tak dalej
wegeyować...pozdrawiam serdecznie, +
Tak, czas najwyższy się obudzić :) Pozdrawiam
serdecznie i daję plusik +++
Oj pora pora:)
puenta super,i cały wiersz,,pozdrawiam :)
A może być to wszystko w realu ładny nie z tej Ziemi
wierszyk Pozdrawiam
Póki żyjemy to o lepsze jutro walczymy.