Jeżeli będę w raju
jesienny mrok spalonych liści
wypełnią kroki suchym trzaskiem
umarły dzień dopali włosów
splątanych wiatrem w głośny lament
zdradzone usta skarżąc ciszę
szepczą mi słowa niesłyszane
do zobaczenia w innym świecie
zrodzonym z ciepła lepszej gwiazdy
tam aniołowie mnie poczniecie
pchając w ramiona nowej prawdy
dacie mi szarpać struny harfy
którą nastroił sam Stworzyciel
nowe przestrzenie w nim wypełnie
po same brzegi lepszym życiem
tylko czasami będę wznosił
ukradkiem oczy w inną stronę
do tego co już było kiedyś
i jest na zawsze utracone
Z tomiku ,,To tylko wszystko,,
Komentarze (54)
Przepięknie z wiarą napisane, podoba mi się.
wandaw - dziękuję za komentarz:) Pozdrawiam :)
Piękny smutkiem podszyty wiersz Poruszasz nim bardzo
Pozdrawiam serdecznie :)
Pan Bodek - dziękuję za ciepły komentarz:) Pozdrawiam
:)
Bardzo porusza. Swietna refleksja.
Przeczytalem z przyjemnoscia :)
Aisza* - dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam :)
Witaj :)
ten wiersz jest pełen smutku lecz też nadziei
serdeczności :)
Pani L - dziękuję i pozdrawiam :)
krzychno - dziękuję za dobre słowo:) Poprawka
naniesiona:) Pozdrawiam :)
Witaj Mirku:)
Z przyjemnością czytałem:)
Chyba byłbym jednak za "niesłyszane" :)
Pozdrawiam:)
Ładna poezja.
Pozdrawiam.
Iris& - dziękuję i pozdrawiam :)
Czarne Słońce - dziękuję za ciepłe słowa:) Pozdrawiam
:)
Śliczny wiersz pełen wrażliwości i pewnego rodzaju
magii. Pozdrawiam
Ładny wiersz z nadzieją na spełnienie marzeń...
Pozdrawiam serdecznie:)