Jezioro
Naszej Górze, za to wszystko, co było...
Woda jak marzenia
Uderza o brzeg...
Wciąż trwa we wspomnieniach,
Przynosi szczęścia dźwięk.
Tafla marszczona deszczem,
Jej zapach i smak...
Chcę to zobaczyć jeszcze;
Przypomina mi tę twarz.
A gdy wszystko się powtórzy,
Znów będziemy gdzieś tam razem,
Gdy znów zachód słońca ujrzysz,
Gitara zagra nam czasem...
Kiedy zobaczysz mnie w czarnej sukience
–
Lecz to nie powtórzy się więcej.
...a może jednak się spotkamy?
Komentarze (1)
Dobry wiersz, nie trać nadziei, kiedyś na pewno się
jeszcze spotkacie.