jezioro życia
bosą stopą stajesz wśród traw,
pachnie świeżością
deszcze spływa po twym nagim ciele,
obmywa z nienawiści, z brudu kłamstw
stworzone jezioro oczyszczenia
jednolita tafla wody
ty ją zniszczyłeś
nieswiadomością swych oczu
błędnym szcześciem zburzyłeś
ten piękny świat mego umysłu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.