Jogging

Dzięki Michał, podoba mi się tekst, więc do roboty
hahaha....
A tak już trochę poważniej, to już drugi tydzień, jak
mnie cholernie grypa łomocze, wymiękam....
Ani mowy ani głowy
Pozdrawiam cieplutko i miło mi jastrzu, że pamiętasz,
że istnieję:-)

Nie piszesz nic nowego, ale wpadłem na twój stary
wiersz.

W Górnej Kamionce niejaki Toniek
Na widok Soni w tym body płonie.
A chłopak ma, co potrzeba
By pannie przychylić nieba...
Wkrótce będzie uprawiał Sonię.

ha, ha - niech będą dzidy :))

NO TAK
LATEM DZIDY SĄ SZCZEGÓLNIE WIDOCZNE

:))))))) no no

No i co tu się dziwić, jak ona kotłuje w samym body.
A tak nawiasem pytając, co było później z tymi
dzidami?
Wiesz, pytam tylko z ciekawości.........niestety.
Całuski Celinko.

:) podoba się

Celinko Ty to masz pomysły Zawsze mnie czymś
zaskoczysz rozsmieszysz
Suepr ironia
Pozdrawiam serdecznie :)

K a p i t a l n e!...Fajna ironia.
Pozdrawiam

Super limeryk:)
Miłego:)

Super!

A potem się dziwią,że są gwałcone...
Fajnie Ci wyszło.
Pozdrowionka.

:)No to drugi raz musi ubrać coś luźniejszego.
pozdrawiam Oksani cieplutko.

Najserdeczniej dziękuję za odwiedziny, komentowanie
ale wybaczcie Kochani nie jestem w stanie dzisiaj
wierszować:-))) Jak zdrowie pozwoli to jutro rano Was
Wszystkich poodwiedzam. Z całego serca życzę
relaksującej nocki i pięknie pozdrawiam:-)))

No fajnie mój przyjacielu.. moja dzida mimo wieku
..jeszcze całkiem dobrze sterczy ..że ..ho.. ho ..