JOXER WSPANIAŁY
Włosy me koloru miodu wszelakiego
rozpuszczę na wici
niech szukają
i oto mój wybranek
w świtu poświacie ukryty
Oto mój najmilszy
oczy jego kasztanem rozbłysłe
w macicy powiek skąpane białej
i wyżej jego ręce
wznoszą mnie ku pocałunkom
Wybaczcie o greccy bogowie
i światowidzie jasny wybacz
że czystości mojej
nie ofiaruję na ołtarze
że serce moje
człowiekowi w zgubnej czci
oddaję
i warkocz złoty rozsypię
na jego drogę
że on mi bogiem
pieśń słowiańskiej dziewicy dla rycerza starożytnej Grecji -nie wsławionego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.