JP II
Wiersz ten powstał w dniu śmierci Ojca Świętego.
Nad Watykanem zapada noc.
Ciemna, zimna, kwietniowa.
Lęk się w zaułkach chowa,
straszna noc.
A Ty pielgrzymie,
odchodzisz drogą bez powrotu,
gdzie już tylko cisza i spokój.
Przekraczasz próg nadziei,
śpiewają Ci już anieli..
W pamięci naszej pozostaniesz,
wspomnieniem ciepła i miłości
i smutkiem który w nim zagości
Nad Watykanem zapadła noc...
Komentarze (20)
warto wracać do takich wierszy.
Pięknie! Przyjemnie się czyta o Największym Polaku,
który jako papież więcej zdziałał dla świata przez
dwadzieścia lat, niż wszyscy Oni razem wzięci przez
dwa tysiące lat. Pozdrawiam.
to był Wspaniały Człowiek, mam wrażenie, że ostatni
taki
Piękny wiersz o Wielkim Człowieku!
Pozdrawiam!
oglądałem wczoraj film fabularny o Naszym
Papieżu....ryczałem jak baba!
Zdrowych i spokojnych Świąt Ci życzę
Loka:)
Piękny hołd oddany Wspaniałemu Człowiekowi! nigdy nie
zapomnę tego dnia, kiedy odszedł!
smutny i piękny,,,
W pamięci naszej na zawsze pozostanie,wiersz ma swój
urok i piękne przesłanie,pozdrawiam.
Dziś 10ta rocznica...
Pozdrawiam serdecznie:)
smutny i piękny ...wtedy wszystkich oczy i serca
zwrócone były na Stolicę Piotrową:-(
pozdrawiam .życząc wesołych Świąt :-)
To był bardzo przygnębiający czas dla nas. Ładny
wiersz. Pozdrawiam
W wymowną klamrę wpisane pożegnanie.
"Nad Watykanem zapada noc.
(...)
Nad Watykanem zapadła noc..."
Pozdrawiam
Smutny przekaz o śmierci naszego Wielkiego Polaka. Ja
tez przekazałam wiersz o Papieżu. Pozdrawiam.
Smutny,piękny i wymowny przekaz.
Spokojnych,zdrowych Świąt życzę.
Pozdrawiam:)