Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Julcia

Najmłodszej mojej "pannie!"

Syn, to miał być murowany!
(po raz trzeci przecież czekam),
lecz cóż znaczy wola człeka
gdy ma wcześniej los wybrany!

Mówią móc, to właśnie chcieć,
córki same będę chował?
nie jest to już moja głowa
miałem to, co chciałem mieć!

Ktoś zawoła: czysta kpina!
przecież kłamie w żywe oczy!
jak to! los go nie zaskoczył!
dostał córkę a chciał syna!
Nie powiadam żadnych bzdur!
ja wiem dobrze o czym piszę!
choćby sfrunął anioł z chmur...
chyba frunie!
właśnie słyszę!

Aniołeczek to mój mały,
biegnie tu na skrzydełeczkach,
to jest właśnie, ma Juleczka!
moje życie, świat mój cały!

choć bym tysiąc ksiąg napisał,
jak jej rączki druczkiem drobnym,
zrobić to jest, nie podobnym !
jeszcze nigdy nikt nie słyszał -
- jak radości się nie zważy,
nie da się, nie kochać Julki!
Tak się nie da dziś opisać,
jaką miłość mam do córki!

autor

bond

Dodano: 2006-04-04 11:09:30
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nienumeryczny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »