Juliet
K. Wincentemu C.
jestem julią
upaćkaną w lodowatym sosie z nocy
i milczenia istotnych
konam by zostać ocuconą
kocham by zostać odrzuconą
czekam by karmić nadzieję słodkim
zapachem
prawie-porannych pół-słów
i przeczuwam
że jedynym czym mnie obdarzysz tej nocy
będzie suche jak moje wpatrzone w
przestrzeń oczy
dobranoc
autor
nieistotny dysonans...
Dodano: 2009-02-25 21:54:12
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wymownie o sobie i miłości. Pięknie piszesz.
Podoba mi sie,Julia jest i chyba juz zawsze bedzie na
czasie prawda??:)ale ladny jest twoj wiersz.