jutro (czerwona sukienka)
Odeszła nagle, w czerni niezrozumień.
Nic już nie było jak dawniej,
nawet wierzba za oknem płakała inaczej.
Nieobecnością pękło lustro
i w pustych ramach zobaczył ścianę,
miał szczęście, nie musiał patrzeć sobie w
oczy.
Otworzył ostatnią szufladę komody.
Czerwona sukienka wciąż czekała -
nie znał jutra...została mu tylko ona.
Komentarze (34)
Bardzo smutny wiersz. Czasami dobrze nie znać jutra.
Pozdrawiam serdecznie.
smutny ,wzruszajacy wiersz-pozdrawiam serdecznie
Dopiszę do oola. I wspomnieniami jesień się zaczyna,
pozdrawiam :)
Pozostały tylko wspomnienia,pozdrawiam
dzięki Madi, można rzec "tworzony wpólnymy siłamy":)))
Violu, to ja już mogę...wcześniej troszkę mnie coś
raziło. Teraz jest naprawdę ciekawie. Dobry pomysł i
po korektach wiersz bardzo zyskał.
Pozdrawiam
Jaleku pięknie dziękuję i jesli pozwolisz zmienię wg
Twojego zamysłu bo bardzo mi się podoba, a z tym
wierszem od początku miałam problemy:)
Dobry wiersz... nie gniewaj się za moją ingerencję,
ale miałaś kilka niepotrzebnych powtórzeń, więc
pozwoliłem sobie przeczytać go w ten sposób, mając
nadzieję, że nie wypaczyłem Twojego zamysłu:
"Odeszła nagle, w czerni niezrozumień,
i nic już nie było jak dawniej -
nawet wierzba za oknem płakała inaczej.
Nieobecnością pękło lustro
i w pustych ramach zobaczył ścianę;
miał szczęście, nie musiał patrzeć sobie w oczy.
Otworzył ostatnią szufladę komody.
Czerwona sukienka wciąż czekała -
nie znał jutra... została mu tylko ona."
Żalu po stracie pewnie nie osłodzi,
lecz z nieuniknionym należy się godzić!
Pozdrawiam!
Zadumałam się. Bardzo dobry przekaz. Cieplutko
pozdrawiam
Jurto zawsze niewiadomą, lecz bywa i tak, że jutra już
brak..
już nic nie będzie takim jak było wczoraj - a jutro
nieznane
pozdrawiam
Dobrze,że nie znamy tego jutra.Pozdrawiam.
została tylko sukienka
smutny obraz
pozdrawiam:)
smutny wiersz, ale warto przeczytać, niesamowity
klimat, umiejętnie poprowadzona myśl