Jutro 1 września
Rodzicom i dzieciom
Taki inny niż w latach poprzednich
trochę ze strachem
choć strach dla wielu to nie nowość
(wybuchy bomb i wycie syren
kolbami w drzwi zrywanie plomb
i strzelanina za monastyrem)
w pamięciach siedzi to nie wyschnie
jak plama po oleju
a dziś o jeju nie huczy nic pod niebem
jednak tornistry pełne strachu
modlitwy ślą babcie do Ciebie
żeby Zosieńka i też Stachu
do szkoły biegli w oddaleniu
na metr pięćdziesiąt albo dwa
ot co wymyślił jakiś demiurg
przeklęta będzie chwila ta
bezkarność ma swoje granice
skuteczność działań już przy szczycie
to jest bardzo ważne - dla wszystkich https://www.youtube.com/watch?v=gIuvBu1bg24&feature=sh are&fbclid=IwAR1rSfFSU06XNOxpFYWlL_PHSqoGjnsXfk-zqZcw3 H-nZPH0b9EZkQpU63A
Komentarze (59)
Ładnie połączyłaś tamten wrzesień z obecnym i strach,
choć zupełnie inny...
Pozdrawiam serdecznie Marysiu :)
Świetny wiersz Marysiu, pozdrawiam:) Może będzie
jeszcze normalnie.Może.
Najka
Prosze, zmniejsz ten swoj wielki znak zapytania bo
wiersza w calosci nie widze:))))
Normalnie bedzie, tutaj w szkocji juz trzeci pelny
tydzien rozpoczeli i nikt nie choruje...:)
Od dziś to wielki znak zapytania co przyniesie
jutro...pozdrawiam Mario.
Cieszę się, że moje dziecko dopiero do przedszkola
chodzi, zawsze to inaczej niż w szkole...
Wiersz ciekawy. Miejmy nadzieję, że zaraz nie trzeba
będzie znów w domu (się) uczyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Czy tak, czy tak - zdrowie zagrożone. Trzymajmy się i
nie dajmy.
Ciekawie.
niestety taki inny ten szkolny rok
obostrzenia, maseczki
lecz też na pewno radość spotkania z koleżankami :)
Miłego dnia:)
Też się martwimy o wnuki, a najbardziej o tych
przedszkolaczków którzy idą dzisiaj pierwszy raz...
Pozdrawiam Cię serdecznie Mariat :)
"A lato było piękne tego roku".
Trzeba pamiętać.
I rok szkolny, dziwny taki.
pozdrawiam po latach :)
Pierwszy września różne oblicza miewa, dziś nie ma
wojny z okupantem, lecz trwa inna, pt wirusomania...
Dobry wiersz, Marysiu, pozdrawiam.
rzeczywiście dziwne to rozpoczęcie roku szkolnego i
pełne strachu, ale moje wnusie cieszą się, że wracają
do szkoły. Gorzej z rodzicami i dziadkami...