Juz?
Szalenstwo pelne unikow
zostajesz sam z lustrzanym odbiciem
twoim jedynym przyjacielem
muzyka wolno pelza po cieniu snu
oplywa lekko szepczac
juz niedlugo czas minie
co zrobisz?
za kazdym slowem za kazdym snem
ogarniam caly ten sens
wykrzykujac pelen bolu wrzask
abys wreszcie zasnal bracie
poluchaj jak wiatr nawoluje
szereg mglistych wojownikow
by przepedzic koszmarne dni
by slonce wreszcie zamilklo
a jaka ty masz w tym role?
jestes wazny to wiesz
kiedy chcesz sie smieja
kiedy nie to placza
a co teraz chcesz?
zamilkne juz bo chcesz spac
swiadomosci cien juz jest tam
gdzie sa ci co nie moga wrocic
i zostaja na zawsze nikim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.