Już czas
Kochanie
nasze ławki
jeszcze może stoją
i puste i zimne od wiatru
i fontanny nieco zamarzły
nie ciesząc
swym wesołym widokiem
wytryskających kropel
ścieżki niechadzane
zasypują się liśćmi
lecz
gdy pierwszy twój klucz przyleci
oznajmiając początek
wnet ujrzy
nasze dłonie splecione
i usta w pocałunkach
ścieżki zaszumią pod butami
a gejzery wody wystrzelą
kiedy tylko pierwszy
twój gość się zjawi
i wiem, że go niechybnie dojrzysz
i powiesz mi
JUŻ CZAS
powstać z letargu snu
wyjrzeć
popatrzeć
i zaśmiać się do słońca
Komentarze (6)
Na miłość zawsze jest czas.
Widzę, że autorka już czeka w blokach startowych na
wystrzał. I tak trzymać.
Pozdrawiam na plus:)
Ładny optymistyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba mi się Twój optymizm zawarty w wierszu, wiosna
to czas nadziei
i może być czasem przemian,
pozdrawiam serdecznie.
i nie zaspać
Pozdrawiam serdecznie
Wiosna niesie odwilż. Znów chce się żyć i kochać.
Ładny wiersz. Pozdrawiam!