Już jutro..
I znów zamkniesz mnie w swoich ramionach... tego pragnę...
I spojrzę w Twe oczy
tak radośnie roześmiane
dotknę swą dłonią Twego
ciała w realnej odsłonie
Przytulę by sie upewnić
że jesteś...
Pocałuję w czoło byś wiedział, że
teskniłam
Zamknę drzwi od Twego pokoju
by zamknąć naszą obecność
I schowam swą głowę w Twoich ramionach
I szepne do ucha-JESTEM...
Tak bardzo Cię kocham! każdą minute dzielę na tysiące części by choć w jednej z nich umieścić Twą obecność...muszę dzielić, bo cały czas myślę o Tobie:) Słoneczko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.