Już nic
Ja chciałam tylko, żeby święta
były jak z marzeń, które snułam
już od dzieciństwa - takie piękne,
chociaż zwyczajne - ciepłe, czułe.
Kupiłam stroik i choinkę,
prezenty, żeby sprawić radość;
gotując - dodawałam miłość
i uśmiech. Wszystko się udało.
Przyszedłeś i stwierdziłeś chłodno
- nie trzeba było, ja nie lubię
prezentów i świątecznych potraw,
na przyszłość oszczędź sobie trudu.
I nie rób miny nieszczęśnicy,
nie becz, opanuj się kobieto.
Zasypialiśmy w martwej ciszy.
Ja chciałam tylko... Nie pamiętam.
Komentarze (66)
Niektórzy są tak poranieni w dzieciństwie, że przed
najmniejszym gestem normalności się wzbraniają bojąc
się uwierzyć w zaistniałe szczęście, nie potrafią
zatrzymać i nim żyć... i niestety bardzo często to
szczęście im się wymyka.
To chyba wiersz o kimś takim.
Świetnie napisany :)
tak bardzo pragnęłaś.. by święta były jak w moim domu
.. piękne radosne ..z miłością Boga w sercu .. lecz
przyszedł on ..zniszczył to wszystko.. twój trud i
miłości zapał .. wierz mi kiedyś zapłacze .. będzie za
późno może zdąży usłyszeć słowo Twoje przebaczam .. i
skona w samotności bo miłość zniszczona nigdy nie
wraca ..
A to pacan-nie umiał docenić peelki
poświęcenia.Pozdrawiam serdecznie.
Ale drań! powtórzę za gogvan /Wysłać typa na
przystanek autobusowy, tam nie ma
choinek i życzyć mu Wesołych 'Świąt /:))
O qrcze, aż mi smutno się zrobiło. Są tacy, jak pisze
virginia20. Ja bym pogoniła dziada hehehe. Dobry
wiersz mój ulubiony kolorku) Pozdrawiam cieplutko)
są tacy ludzie,,,pozdrawiam :)
hmm, ogniska domowego z tego nie będzie. Tak po prostu
się zatrzymał, był w drodze, do...sam nie wie. Wróci
jak się zestarzeje i będzie wspominał te kolacje ...:(
To proste, ma wszystko i nic w zamian nie musi dawać.
Wysłać typa na przystanek autobusowy, tam nie ma
choinek i życzyć mu Wesołych 'Swiąt :))
Wiersz, który działa na wyobraźnię.
nie napiszę co o takim typie myślę :(
pozdrawiam :)
Czasami jedna osoba, jedno zdanie potrafi zgasić w nas
całą radość, często budowaną przez dłuższy czas.
Pozdrawiam
Co to za facet co nie cieszy się ze świąt...ale tacy
się zdarzają... smutne stwierdzenie...pozdrawiam.
Z takim człowiekiem nie byłabym nawet chwili.
Ujęłaś mnie tym wierszem i smutno mi sie zrobiło -
ładnie napisane strofy. Pozdrawiam.
A to grubianin. Jak tu cieszyć się życiem z takim.
Bardzo życiowe
Już nic, marzenie o magicznych świętach runęło...eh
Miłego