Już nic nie wzrusza...
Przechodzą mi dreszcze,
słowa to za mało,
drżą ręce,
czyżby tak mocno wiało?
W moich żyłach krew płynie wolniej,
tak jakby się chciało zamknąć oczy
i umrzeć spokojnie...
Leżę już cichutko, usypiam powoli,
nikt mnie już ze snu tego nie wybudzi,
zabiły mnie twarde serca,
zimnych ludzi...
autor
czarnulka20
Dodano: 2007-02-09 13:54:41
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.