Już nie istniejesz...
Udawałaś, że jesteś mi bliska... To bolało i boli nadal...
W liceum się poznałyśmy...
Po kilku miesiącach zżyłyśmy...
"Kocham Cię jak siostrę"-mówiłam...
Nie byłaś nią... zobaczyłam...
Chwile z Tobą sztuczne były...
Z Twojego powodu się skończyły...
Dlaczego, gdy coś potrzebowałaś...
Wtedy mnie wołałaś...?
"Kocham"- kłamałaś...
Znalazłaś inną i... "olałaś"
Jesteś nie tą którą poznałam...
Na Tobie się przejechałam...
Wybaczałam, przyznam i Ty też...
Nigdy Ci nie zapomnę tych słów... tych okrutnych przekleństw!!! Chcę zapomnieć o "niby przyjaźni"... Żegnaj...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.