Już nie potrzebujesz
Gdybym miał wybierać chwile
Szczęśliwe którymi mógłbym żyć
Miałbym w czym wybierać
Gdybym mógł przypomnieć sobie
Twoje słowa tak piękne by z nimi umierać
Miałbym w czym wybierać
Jeżeli jesteś tu jeszcze
Zewsząd przyjdę do Ciebie
Lecz muszę to wiedzieć
Twoja miłość Nasza przyszłość
Muszę wiedzieć że to istnieje
Twoje najpiękniejsze słowa
chciałbym je poczuć
Przed jutrzejszym dniem
Twoje zmęczenie Twoje łzy
Już nie potrafię Ci pomóc
To wszystko załagodzić
Mógłbym moją miłością
Już nie potrafię
Już tego nie potrzebujesz
Szliśmy tą samą drogą
Tą samą drogą ze sobą
Czułem Cię i nie musiałem walczyć
Teraz biegniesz i muszę wciąż
Ciebie czuć i wiedzieć
Że idziemy tą samą drogą
Z każdym Twoim krokiem
Moje noce
Są coraz bardziej samotne
Dogonię Cię
Lecz muszę to wiedzieć
Twoja miłość Nasza przyszłość
Muszę wiedzieć że to istnieje
dziękuję za ewentualne głosy i komentarze
Komentarze (1)
Spodobało mi się "Przed jutrzejszym dniem". "Twoje
słowa tak piękne by z nimi umierać" przez ten
czasownik nie potrafiłem odgonić myśli, że bohaterka
wiersza nie żyje (czuję, że tak nie jest). Dość
chaotycznie zrobiło się w wierszu, jednak to oddaje
stan ducha bohatera.