Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

już od dawna

już od dawna taki jestem
każdym słowem każdym gestem
w odchłań tej szarości duszy
która każdy krzyk zagłuszy
rzucam się jak pomyleniec
składam czarnych kwatów wieniec

i przysięgam po raz wtóry
że me słowa to nie bzdury
szukam znaczeń niebanalnych
smaków strachu orientalnych
znów tą drogo stopy suną
za milcznia złotą łuną

między bajki wkładam słowa
o zdolnościach mych, a głowa
słuchać nie chce wcale tego
co wypływa z serca mego
mimo myśli samobójcy
jedynego w świętej trójcy

ja znam koniec przed początkiem
w ślad podążam jego wątkiem
by się mogł on wreszcie ziścić
by się już nie mogło przyśnić
tak! ten koniec upragniony
w bezsenności wymarzony...

nie to chciałem powiedzieć

autor

nikt

Dodano: 2006-11-13 00:28:26
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »