Już się nie dowiem
cisza oczu
wtopiła nudę w pościel
sen wyszedł kubkiem kawy
przewietrzyć obłe skronie
już się nie dowiem
czyje dłonie
upuściły woń bzu
zatrzasnęły drzwi
cisza oczu
wtopiła nudę w pościel
sen wyszedł kubkiem kawy
przewietrzyć obłe skronie
już się nie dowiem
czyje dłonie
upuściły woń bzu
zatrzasnęły drzwi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.