Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

już wiem

(z zeszytu małolaty)

czekam dwie godziny na rogu ulicy
i wreszcie widzę go

tato zgubiłam klucz w szkole

opowiesz mamie kiedy wróci z pracy

przerażony próg szczerząc zęby
grozi że będzie lanie

przeskakuję go jednym susem
a serce łopocze skrzydłami

strach wytrzeszcza sowie oczy i woła

zobaczysz co na to mama

trudno córeczko wzdycha
gdy zacinając się z pośpiechu
opowiadam o zgubie

niestety
znowu trzeba wymienić zamek

a ja już wiem że nigdy więcej
nie zgubię klucza do naszego domu

autor

szadunka

Dodano: 2020-09-02 07:32:41
Ten wiersz przeczytano 3026 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Dorośli składamy się z doświadczeń dzieciństwa.
Świetna pointa. Pozdrawiam :)

szadunka szadunka

Mily. PromienSlonca. Wolnyduch. Valanthil.
Bronislawa.piasecka. Gminny Poeta. _Wena_
Bardzo dziekuję za odwiedziny i wypowiedzi na temat
klucza:)
Pozdrawiam ciepło i życzę dobrej nocy:)

Mily Mily

U mnie się klucz zostawiało pod wycieraczką i nie było
problemu :)
Pozdrawiam :)

promienSlonca promienSlonca

Zapamiętany moment z "życia małolaty", wstrząsające
momenty dobrze się zapamiętują,
Podoba się przekaz.
Pozdrawiam.:)

wolnyduch wolnyduch

Na błędach człek się uczy...
Nie pamiętam czy zgubiłam klucze, ale niestety sporo
rzeczy zgubiłam, obecnie bywam bardziej uważna, niż
kiedyś, pozdrawiam.

valanthil valanthil

Dobre dla odbiorców znacznie młodszych od panującej tu
średniej ;-)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Na szczęście udało się. Myślę,że nie był to jedyny
klucz w domu. Pozdrawiam.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Ile tych kluczy zgubiono a ile odnalazło się za
rozpruta podszewką? Pozdrawiam z plusem:)

_wena_ _wena_

Czyżby mama i tata nie mieli przy sobie kluczy do
mieszkania, jeśli tak to oni powinni dostać lanie i to
rzemykiem ;))

szadunka szadunka

Kobita. @Krystek. ANDO.
Anna. Koplida.
Miło mi Was gościć. Dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Rzeczywiście chodziłam z kluczem na szyi. Bardzo miło
wspaminam ten czas, spędzony przy trzepaku lub na
wyprawach do lasu.
Miłego dnia:)

@Krystek @Krystek

Moje dzieci chodziły z kluczami zawieszanymi na szyi.
Często się zdarzało, że grając w piłkę wieszali na
drzewach. Zapominali, na którym. Wspólnie szukaliśmy,
albo zamki zmienialiśmy. Myślę, że jesteś z pokolenia
moich dzieci. Tak mi się przypomniało... Udanego dnia
z pogodą ducha:)

ANDO ANDO

Mama....największe serce świata. Bez krzyku pouczy.
Pamięć lubi takie momenty. Pozdrowienia.

anna anna

Na szczęście strach miał tylko wielkie oczy.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »