JUŻ WIOSNA
I znowu nadeszła wiosna!
pora piękna i radosna.
Niebawem wszystko się zazieleni,
być może i u mnie coś się zmieni.
Często zadaje sobie pytanie,
czy jeszcze coś się w moim życiu stanie?
Codziennie rano, gdy słońce mnie budzi,
Myślę, że tak bardzo bym chciała coś
zrobić,
dla świata, dla ludzi.
Chciałabym na Nim zaistnieć,
ale nie po to, aby błyszczeć.
Chciałabym jakoś innym pomagać,
wiem jak trudno jest z życiem się
smagać.
Jest na świecie tyle smutku i
cierpienia,
więc skoro żyje, może mam na nim coś do
zrobienia.
Każdy ma prawo swego szczęścia szukać,
choć droga do niego może być długa.
Lecz kiedy będziemy je mieć w naszych
dłoniach,
mając być może już siwiznę na
skroniach.
To i tak warto jest żyć,
by, choć przez chwilę szczęśliwym być.
Więc z nadzieją i uśmiechem wiosnę witam
i radość ogromna w mym sercu rozkwita.
Komentarze (6)
Twój wiersz to zastrzyk optymizmu :)
Szukasz wiosny w przyrodzie więc i w poezji trzeba jej
ciągle szukać. Wiersz jest tego dowodem. Rada
szepczącej i Wiktora jest ważna, ponieważ dają je w
trosce o dobro tych którzy debiutują. Sam korzystałem
i korzystam z ich mądrych wskazówek.
Do wiosny jeszcze trochę choc w twoim wierszu juz sie
zjawiła.Ladny wiersz jednak porobilabym zwrotki, choc
tak dla oka...
Od siebie dodam tym, że piszesz już wiele robisz dla
ludzi. Pozdrawiam
Mimo ze za oknem biało wiosna tu powialo.
chwali Ci się optymizm i węch doskonały,
bo wiosnę już wywęszyłaś spod śniegu!
Chcesz być altruistką i empatii zasób nie mały
rozdzielić pośród bliźnich w biegu
przez życie - doskonale - powodzenia,
stosuj częściej rym abab - radzę na dowidzenia!