Już za późno
słońce zajdzie nad ostatnim skrawkiem
wyobraźni
i zacznie się przeszłość
zbudzę koszmary – nie chcę iść
samotnie
właściwym piekłem buntu,
już za późno na miłość
będą zdjęcia gdy braknie ludzi
czasami spojrzę we mgły
imion skrzywionych karykaturą
lecz tyle będzie ognia w dniach,
że nie warto się zatrzymywać
i płakać,
uniosę się prawdą swoich marzeń
albo
upadnę w to co najgorsze w
rzeczywistości,
najważniejsze by nie rozpoznać
wieczornych zdarzeń
już w świetle świtu
i pożyć czerpiąc piękno z tajemnic,
wierząc, że za chwilę
będzie inaczej
mając złudzenia za
nawierniejsze przyjaźnie,
Komentarze (1)
"mając złudzenia za
nawierniejsze przyjaźnie" to nie prawda, że nigdy nie
jest za późno, czasem jest ale to nie znaczy, że nie
można marzyć :-)