K. S.
szukam dnia
w którym zgaśnie ból
choć marna nadzieja
że zapuka do drzwi
nie zamykam ich na klucz
może napisze list
i w białej kopercie zostawi na
wycieraczce
albo da Księżycowi
by nocą wrzucił przez okno
tyle mam mu do przekazania
tyle uczuć wyśpiewać mu pragnę
ale...
nie powie słowa
nie da znaku życia
i nie rzuci spojrzeniem
wiara..
utracona i zagubiona
odbiera wszystko
wszystko...
autor
Remineo
Dodano: 2020-07-08 22:31:03
Ten wiersz przeczytano 703 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Życzę, by nadzieja wróciła
Pozdrawiam
Rzeczywiście - gdy się wiarę utraci, za nic się serce
nie wzbogaci, bo te inne bogactwa to nicość zupełna.
Ważne żeby nie zamykać drzwi... Przyjdzie kiedys na
pewno :)
Pozdrawiam
☀
pesymistycznie, ale może z z czasem nadzieja wróci a
ból przeminie.
Jeśli drzwi nie będą zamknięte na klucz, to może
nadzieja niespodziewanie wróci...
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)