Kabaret z jajami...
Witam po dłuższej nieobecności, co nie oznacza, że wróciłem na dobre:) Pozdrawiam wszystkich tych, którzy pamiętaja Gacka. Miłego czytania :)
Siedziałem na parapecie…
Bum! Nakryłem się nogami
I stąd jestem w kabarecie
No i stoję tu przed wami
Du…sza boli, głowa pęka,
Ale ja się nie poddaję.
Błądzi w myśli mej piosenka,
Że kabaret ma być z jajem!
A nie z dwoma? Ktoś zapyta?
Przecież jaja są do pary!
Chyba ktoś w mych myślach czyta…
Toż to są prawdziwe czary!
Ja tu widzę jaj bez liku.
Jak berety, dietetyczne…
Tylu jaj nie ma w kurniku,
Bo to jaja specyficzne.
Owszem spadłem ja na głowę,
Bo już taka ma uroda.
Ciężką przez to mam wymowę,
Lecz czy forsy Wam nie szkoda,
Żeby słuchać jak ja truję?
Kupie sobie „spirtu”
flaszkę,
Flaszką głowę posmaruję,
I napiszę nową frraszkę…
-----------------------------------------
Witam w gronie wszystkich z sali,
Że tu do mnie dołączyli.
Czyście z okien pospadali,
Żeście bilet wykupili?
Tak, czy siak – witam serdecznie,
Czy Was łeb boli, czy szyja.
Uśmiechnijcie się koniecznie,
No bo śmiech zdróweczku sprzyja!
I po tym kabaretowym tekście, znowu znikam na czas bliżej nieokreslony.... 3-majcie się ludziska - Gacek.
Gacek
Komentarze (8)
Długo czekałam na Gacka wiersze, bo czyta się je miło
- to po pierwsze, a po drugie i dziesiąte uśmiać można
się porządnie. Szkoda, Gacku, że uciekasz - długo
trzeba będzie czekać?
Pozdrawiam Gacku, cieszę się że wróciłeś i czekam na
coś więcej.
witaj , siedziałam przed monitorem i zaciekawił mnie
Stowrek , w niebieskim oknie takim co Gackiem sie zwie
i chyba pamięta mnie...Wesoło i kabaretowo ,
pozdrawiam
Dobrze żeś kabareciarzu tutaj na czas jakiś wrócił,
aby znów zabawiać ludzi!
Witaj!!...jak milo Ciebie widziec i juz smuteczki lico
zakrywaja ze Gacek;) nam uciekasz...lecz wiem ze
wrocisz bo tu jest OK!...zawsze z usmiechem:)
Witaj Gacku ,chlubo Beja,gdy pogoda i zawieja ,pisz
nam fraszki ciągle z jajem ,lubic ciebie nie
przestaniem:)
lubie motywy teatralne. wszystkimi "ręcami" i nogami i
"palcyma" i każą kończyną moją głosuję na ten wiersz.
miło było ... gościć w Twoim kabarecie, z DWOMA jajami
i za darmochę :) już się uśmiecham, bo jakże się nie
uśmiechać po takiej dawce humoru - bywaj, Ziomku :)