Kabaretka
Kabaretka - czas przeszły
Miłość należy do małej liczby rzeczy,
których czas bynajmniej nie udoskonala.
Byron
W ogrodzie zmysłów,
Moją szyję,niby szalem,
okręciłaś czarną kabaretką.
Teraz w pogoni poszukuję dotyku ,
śladów Twoich dłoni,
pieszczot ust
Dreszcz targa moim ciałem coraz mocniej.
Obejmujesz mnie tak mocno,
kolory mienią się w moich oczach.
że to spełnienie okryte lekkim,
wiatrem rozkoszy.
Wyciągnij dłoń swoją,
w kierunku mojej duszy,
wymaż z twarzy niepewność.
Wołam Cię do siebie.
Zdejm z mej twarzy maskę zwątpienia,
lub mocniej zaciśnij swoją kabaretkę
miłości.
Na mojej szyi.
Komentarze (29)
Bardzo ładne wyznanie, pozdrawiam serdecznie.
Świetny nietuzinkowy wiersz o miłości,
odbieram go jako subtelny erotyk :)
Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN nawet ostrzega
przed używaniem zwrotu - zdejm -, więc należy
posługiwać się wariantem zdejmij, ale na uparciuchów
rady nie ma ;)
Miłego wieczoru :)
bardzo oryginalne wyznanie miłości - na TAK
anna
Dziękuję za komentarz
pozdrawiam
Babciu.
Ta moda nie zaginie.
pozdrawiam
odważna propozycja miłosnej gry.
Gdzie te czasy, kiedy kabaretki były w modzie...
Wiersz taki zmysłowy (tylko z zaciskaniem lepiej
uważać)
Pozdrawiam
Grażynko dziękuję za kilka słów.
Pozdrawiam serdecznie
Pani L
A Twój umysł rozbudziłem?(: (:
Pozdrawiam
Mily
Nie tylko udusić ale i zrobić inne wspaniałości.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
Rozbudzasz zmysły.
Pięknie napisane.
Pozdrawiam.
Bardzo obrazowo :)
Właśnie zaczęłam się zastanawiać czy pończochą można
poddusić ;)
Pozdrawiam :)
Ja jakoś nie przepadam za kabaretkami, ale panowie
chyba je lubią, a Marysia ma rację, iż trzeba uważać z
tym zaciskaniem na szyi :)
Pozdrawiam wieczornie, wpadłam na chwilę, nie ma czasu
na portal,
a i relaks tutaj jest dla mnie wątpliwy...
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
Serdecznie pozdrawiam
Promyku
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam (: (: